Ludzkość powinna widzieć swoją rolę, tu na ziemi, jako jej gospodarza.
Człowiek powinien stale dbać o odnawianie zdolności produkcyjnych gleby. Gleba zaś – to „biologicznie czynna powierzchniowa warstwa skorupy ziemskiej” – tak można wyczytać w Słowniku Języka Polskiego.
Ta zaś bezpośrednio zależy od żyzności gleby, a więc od życia, które w niej jest.
Głównym wrogiej życia w glebie jest chemia, a ściślej stosowanie nawozów chemicznych. Nadmierne, bez ograniczeń, stosowanie nawozów chemicznych – wyobrazić sobie można jako bezpośrednie wsypywanie chemicznych – toksycznych związków do gleby, to najgroźniejszy wróg życia biologicznego gleby.
Co jest efektem takiego działania?
Zdecydowanie niszczy równowagę biologiczną w glebie – zabija życie, likwiduje elementy zatrzymujące wodę w glebie, zabija pożyteczne organizmy, dając jednocześnie pole do działania czynnikom patogennym, zmienia warunki fizyko – chemiczne na zdecydowanie niekorzystne tak dla roślin, jak i dla mikroorganizmów kompleksu glebowego, zmienia kwasowość gleby, wprowadza jednostronny wzrost udziału w glebie jakichś związków chemicznych, krańcowo więc zmienia strukturę gleby, brak powietrza, brak masy organicznej i próchnicy – to elementy których poziom, wzrastając, eliminuje pożyteczne zwierzęta – dżdżownice, owady, a także grzyby, promieniowce i inne drobnoustroje.
Dzisiaj pestycydy i nawozy tracą swą skuteczność, zanieczyszczając środowisko. Dzisiaj odnotowuje się stały wzrost tendencji do zmieszania plonów zbóż. To sygnał krytycznego stanu gleb.
Inaczej z nawozami ekologicznymi o naturalnym pochodzeniu, a więc w których nie dokonuje się żadnej ingerencji i korekty chemicznej. Stosowanie ich ma na celu nie tylko dostarczenie związków bezpośrednio przyswajalnych przez rośliny, poprawę ich kondycji przez odżywienie ich, ale co najistotniejsze, środki te wprowadzają, uzupełniają i wzbogacają glebę pod względem zróżnicowania flory bakteryjnej. Zawierają głównie pożyteczne elementy, z racji swego pochodzenia, takie jak środki antybiotykopodobne ograniczające występowanie czynników patogennych w glebie, chorobotwórczych drobnoustrojów, ale dostarcza również elementy pełniące role stymulatorów wzrostu o działaniu podobnym do hormonów.
Jako, że żyzność gleby zależy także od zasobu w próchnicę i masę organiczną, także i te elementy zawierają środki ekologiczne wspomagające uprawę i hodowlę roślin. Tymi produktami nie można w zasadzie przedawkować, ponieważ każdy element składowy wspiera wzrost żyzności gleby. Działają jednocześnie w kierunku oczyszczania, wzbogacania środowiska, pobudzają życie biologiczne gleby.
Pozdrawiam
„drWilk”
Copyright © 2013 - drWilk.pl, Design by Angodesign.pl